środa, 1 lutego 2012

#4 don't remind me

W poprzednim rozdziale :
- Walentyna zostaje napadnięta przez pedofila, w ostatniej chwili ucieka
- Opis jednego wieczoru w domu przyjaciółki
- Brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony rodziców Tynki, i brak inicjatywy szukania córki

                                                      ***

Klatka schodowa, godz. 23.58
Jezu.. jak ja wyglądam. Pewnie rodzice mnie już szukają od 3 godzin. Może zauważyli, że mnie nie ma? Choć w sumie.. w co ja wierzę... Było mi bardzo zimno, byłam trochę zakrwawiona (mojemu adoratorowi się osunęła ręka, podczas rozcinania mojej bluzki -,- ).  Nie chciałam wracać do domu... siedziałam na klatce od godziny.. Wejdę i co? Są dwie opcje :
1.) rodziców nie będzie w domu, bo pewnie mnie szukają
2.) nikt się nawet nie skapnął, że mnie nie było
Szczerze mówiąc, wolałabym tą drugą.

Choć w sumie.... to raczej pierwszą...


No dobra. Odważę się. Wejdę do domu.

Stałam tak pod drzwiami i trzymałam rękę na dzwonku.

Kilka momentów wachania się.

Nacisnęłam.

*DRYN* *DRYN* *DRYN*

I nic. Pewnie ich nie ma. Uśmiechnęłam się pod nosem. A może im na mnie zależy? A może po prostu ja wyolbrzymiam, a tak naprawdę, to powinnam się cieszyć z życia takiego, jakie jest? A może inni mają jeszcze gorzej?

Odwróciłam się i uśmiechnięta odeszłam od drzwi.

A jednak im na mnie zależy.

Coś mnie podkusiło, by podejść do drzwi jeszcze raz. Z ciekawości nacisnęłam klamkę. Otwarte. Słyszałam głos telewizora. Weszłam do salonu. Był włączony mecz. Ojciec leżał na kanapie i miał zamknięte oczy, w ręku trzymał pustą butelkę po wódce. Pewnie spał. Weszłam po sypialni. Matka leżała na kanapie, obok na stoliku stało opakowanie z tabletkami nasennymi.

A jednak. Nic się nie zmieniło. Dzień jak codzień. Gdybyście mogli sobie wyobrazić co wtedy poczułam..
Ukłucie? Cios? Coś w tym kierunku... Pierwszy raz myślałam, że im na mnie zależy, że poszli mnie szukać. A tu lipa... Pewnie jak jutro rano się obudzę (i chyba oni też) to nawet się nie spytają, gdzie byłam  wieczorem.

                                                        ***

Dom Elizy, godz. 6:54
GRRRRRRRRRRRRRRRRRR ZNÓW TO <3 <kliknij>
O matko..... Pobudka. Choć tą, to kocham. Ale miałam fajny sen! Ahh.. znów ONE DIRECTION. I znów Zayn... Był już seks w lesie, w piaskownicy, na plaży, ale dziś to mój umysł rozjebał system - STÓŁ :D hahahha.. Walentyna się posika ze śmiechu, jak jej opowiem. Czym zaczynamy dziś? WOS. Ojj.. nie mogę się spóźnić, ta pani wpisuje spóźnienia. Okej, to teraz pójdę do toalety.  Zrobiłam siku, zważyłam się - 62,5 kg.. ciągle tyje. Umyłam zęby, włożyłam na siebie czarny top, dżinsy i czerwone trampki conversy. Spojrzałam w lustro. Korektor, puder, tusz, kredka, eyeliner, pomadka i mogę wychodzić. A włosy? Tych loczków się nawet nie da rozczesać.


                                                ****

Szkoła, godz. 8.06
Siedziałam w ławce. Rząd przy oknie, przedostatnia ławka. Miejsce obok mnie było puste. Walentyna ciągle nie przychodziła. Mimo, że minęło już 6 minut lekcji. Budzik - bo tak nazywaliśmy naszą panią od wos, wpisała jej oczywiście spóźnienie. Zaczęło mi się to robić podejrzane. Wczoraj nie odbierała telefonu, dziś nie przyszła do szkoły .. hmmm...

Nagle do klasy weszła bez pukania Walentyna. Miała na sobie bluzkę z długim rękawem, dekolt pod samą szyję, długie sztruksowe dzwony i rozczochrane włosy. Już nie wspomnę o braku makijażu. W ogóle jej nie poznałam! Zawsze była przeciwna temu, by dziewczyna o siebie nie dbała. A tym bardziej jak ona dzisiaj wyglądała?! Przecież ma zupełnie inny styl...

-Dzień Dobry, przepraszam za spóźnienie. - powiedziała niemrawym, umierającym głosem.
-Walentyno, nigdy się nie spóźniałaś! Coś się stało? Wyglądasz na zmęczoną.
-Nie. Zresztą to nie pani interes.
Kilka osób w klasie parsknęło śmiechem. Zresztą sami wiecie, jakie są reakcje, gdy któryś z uczniów powie coś złośliwego do nauczyciela.
- Dobrze, widzę, że nie w humorze. Usiądź. - odburknęła nauczycielka.

Gdy Tynka usiadła i rzuciła torbę pod ławkę, Eliza od razu zaczęła serię pytań (oczywiście szeptem)
-Matko! Dziewczyno gdzie ty się podziewałaś?! Myślałam, że coś się stało! Nie odbierałaś telefonu.. co znowu przeskrobałaś? Czemu ci strasi zabrali telefon? A poza tym jak ty wyglądasz?!
Walentyna milczała.
-No pewnie.. teraz milcz. Przyjaźnimy się tak? Możesz mi przecież powiedzieć.
Niestety na to również nie dostała odpowiedzi. Eliza już chciała zacząć kolejną serię pytań, ale nauczycielka przerwała:
- EJ! Przedostatnia ławka! Nie gadać!
Dziewczyny się uciszyły. A raczej Eliza przestała prowadzić monolog.

- No więc zaczynamy dzisiejszy temat lekcji. Jeżeli będziecie gadać, to na następnej lekcij macie gwarantowaną kartkówkę. Ponieważ skończyliśmy tematy o polityce, o samorządach i o ekonomii, przejdziemy do bardziej socjalnych i społecznych problemów. Aczkolwiek bardzo przydatnych.
"Budzik" podeszła do tablicy, wzięła białą, krótką kredę i zaczęła pisać temat :

Temat: Czy świat jest do końca bezpieczny? Jak możemy się bronić w przypadku napaści i jakie mamy prawa? Czyli pobicia, napaści, gwałty, wymuszenia i szantaże.




Walentyna spojrzała na tablicę i zacisnęła pięści. Przygryzła język. Z jej oczu wypływały łzy. Co za pierdolony zbieg okoliczności. Gwałtownie wstała i wybiegła z sali. Zostawiła nawet piórnik. Nauczycielka krzyknęła :
- Ale Walen....... !!- niestety nie dokończyła. Nie było sensu. Dziewczyny nie było już w klasie.
Eliza po 35 sekundowym zastanowieniu, spakowała się i wybiegła za przyjaciółką z sali.

                                                  ***

Wohohohoho!! Ile Was tu jest!? To niesamowite, że ciągle tu wchodzicie, pytacie mnie o nowe rozdziały i wgl. A Wasze reakcje, to po prostu miód dla oczu (LOL) .
I spróbojcie nie powiedzieć, że mam najlepszych czytelników na świecie! <3

Dziękuję wszystkim, którzy pomagają mi rozsławiać bloga i w ciągu 30 minut potrafią spowodować 300 nowych wejść! Np moja kochana Bianka, która zrobiła mi prezent i wstawiła to :
http://www.photoblog.pl/touchyourmouth/113890587  WOW JAKIE TO KOCHANE <3

Nie mogłam dodać rozdziału wcześniej, ponieważ meega się wciągnęłam w akcję na facebooku (którą zresztą wraz z kilkoma dziewczynami zoorganizowałam). Wiecie co się stało?!?! DZIŚ - 1.02.2012r. w urodziny naszego Hazziątka One Direction oficjalnie pokazało, że wie o istnieniu naszego kraju!!  Dziękuję za prawie 3500 wejść !

A tak wgl, to wpadłam na pomysł, byście pisały w komentarzach jak według Was do opowiadania "wkroczą" chłopacy :) Z Waszych odpowiedzi zrobię sondę :) :*
                                                 
Do następnego :* <3

23 komentarze:

  1. Fantastyczny rozdział^^ Kiedy następny? Mimo zaledwie 4 rozdziałów, zdążyłam uzależnić się od twojego bloga <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twojego bloga! Z niecierpliwością czekam na następny rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Kurdeee. Już chcę następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  4. a kurde kjoicham jak piszesz
    czekam n koljny
    no i na one direction haha ;:*

    OdpowiedzUsuń
  5. No, fajny rozdział ! :) Czekam na kolejny, tak jak wszyscy, na prawdę mnie zaciekawiło ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. jej ! strasznie wciąga ten twój blog ! czekam na kolejny rozdział ! : >

    OdpowiedzUsuń
  7. ja to sie pytam Ciebie Kochanie Ty moje, jakim cudem Ty to robisz że czytam Twoje opowiadanie poraz 5? :>
    <3333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahha Kochanie Ty moje! Nie mam pojęcia! Piszę co mi w główce siedzi :D A Ty lepiej dodawaj nowe rozdziały a nie tu mi siedź <3

      Usuń
    2. będę siedziała i Ty mi tu nie pyskuj <3
      btw dodałam 18 rozdział na makesitfeel :D <333

      Usuń
  8. Czekam na kolejną notkę !
    Kurcze wrażenia niesamowite <3
    No WOW !
    Wchodzę na Twojego bloga -patrzę ,nowa notka . Serce mi bije jak oszalałe , robi się gorąco , oczy się cieszą . Masakra ! Dziewczyno coś Ty ze mną zrobiła ?! Uzależniłam się od bloga . <3
    KOCHAM,KOCHAM,KOCHAM !
    Pisz i nie przestawaj ! : *

    *Paula <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham to czytać to naprawdę wciąga <3 Pisz dalej czekam z niecierpilowością ! <3 ;** Jeśli masz czas to wpadni http://nanana99.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny i strasznie wciągający ! Czekam z na nexta (:
    @Directioner_6

    OdpowiedzUsuń
  11. Wciągająco <3 wszystko fajnie tylko usuń link mojego photoblog'a :)Dodawaj nowy rozdział , bo już na niego czekam xd

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszukuje ktoś współlokatorki do opowiadania? Mogę pomagać pisać odcinki, lub połączyć z kimś siły i zacząć z nim pisać opowiadanie? ;)
    Mam wenę po nocach i strasznie musze czymś ją rozładować, ale nie chce sama otwierać opowiadania. Jakiś kontakt ze mną gg. 11307221, chętnie zawsze pomogę hihi

    OdpowiedzUsuń
  13. http://falllforyou.blogspot.com/ < - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW . super rozdział, no i oczywiście cały blog jest zajebisty ! Ja też się uzależniłam . : D Uuuu .
    Czekam z niecierpliwością na Następny rozdział . Pisz szybko bo jestem ciekawa co się dalej potoczy . ! Kochamm . <3333

    OdpowiedzUsuń
  15. Ooo . wreszcie nowy . ! Kurcze jaki boski przeczytałam wszystkie rozdziały po raz 5 . haha . <3 Kocham twój blog . : > Dodaj szybko NN . !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah, postaram się dodać dziś albo jutro nowy rozdział :) xx

      Usuń
  16. Informuj mnie o nn na gg 11893624 :) Super blog ;>
    @I_Love_Harry_

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeee.. czekam na nastepny <3 Niech sie to 5000 wejsc nabije ; ** Kocham tego bloga . Jesli mozesz informuj mnie na gg o nowych rozdzialach .. Moje gg : 36265748 ; *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heej . ;> . Sory że piszę komentarz tak późno.
      Jesteś świetna ;) . Pisz jak najwięcej ! Niemogę się doczekać kiedy wejdzie 1D ! Chętnie czytam twojego bloga . Uwielbiam takie dramaty , horrory itp .
      Uzależniłam si,ę od tego bloga , kocham go .
      Jednym słowem ciekawsze od Zmierzchu !
      Pozdrawiam <3 .

      Usuń
  18. Jest i ponad 5 tysięcy wejść! Czekamy na nowy! ^^ btw. co do akcji z chłopakami - pomysł banalny, może się nie spodobać, ale zawsze coś: Emilka chce np. zrobić niespodziankę załamanej przyjaciółce, wyrwać ją z jej szarej codzienności, pokazać kolorową stronę świata i przez bardzo trudną drogę organizuje jej spotkanie niespodziankę z chłopcami xd
    Wciągnęłam się w te historię. Piszesz tak, ze wracam co kilka minut, aby poczytać od nowa! Czekam z wielką niecierpliwością na następny, pozdrawiam - Al. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WOW! Ja wiem jak to się skończy i dlatego nie mogę skomentować tego co napisałaś, bo być może właśnie tak :) Jako, że jedyna udzieliłaś odpowiedzi nie jestem w stanie narazie zrobić z niej sondy:) Baaaardzo dziękuję za miłe słowa. Będę miała moment- dodam:) xx

      Usuń